W końcu udało mi się zapoznać z książką autorstwa Marty Kisiel pod tytułem „Dożywocie”. Publikacja ta opowiada historię Konrada Romańczuka. Czy nowy właściciel Lichotki oswoi się z lokatorami domu? Czy Licho, Szczęsny, Krakers, utopce oraz Zmora zaakceptują nowego dożywotnika?
Kim jest tajemnicza Majka oraz Carmilla Jakiełłek? Kto przefarbował Rudolfa Valentino? Czy sąsiadom uda się odebrać Konradowi anioła stróża? Kim jest Puk? Kto stoi za pożarem Lichotki? Czy Szczęsnemu uda się w końcu wrócić do zaświatów? Gdzie zamieszkają dożywotnicy po pożarze? Na te i inne pytania musicie odpowiedzieć sobie sami zapoznając się z tą publikacją.
W końcu udało mi się przeczytać „Dożywocie”. I szczerze powiedziawszy spodziewałam się czegoś lepszego. Szczególnie, że wcześniej zapoznałam się z niektórymi bohaterami z książek o przygodach Niebożątka. Z głębokim żalem ta publikacja nie przypadła mi za bardzo do gustu. Ale z drugiej strony cieszę się, że mam możliwość poznania Konrada, Licha i Krakersa. Mimo to polecam zapoznać się z tą książką.
Pozdrawiam,
Czytająca Książki 1995