Wyświetlenia

poniedziałek, 28 grudnia 2020

Save me Mona Kasten

 

  


      Przez te minione święta udało mi się przeczytać książkę autorstwa Mony Kasten pod tytułem „Save me”. Publikacja ta opowiada historię dwojga młodych ludzi. Dwojga nastolatków, którzy w pewien sposób nie powinni się spotkać. On- James Beaufort pochodzi z bogatej rodziny. Zaś ona- Ruby Bell dziewczyna z rodziny średniozamożnej. Niby chodzili do tej samej szkoły. Ale całkowicie się nie znali. Do czasu. Cóż mogę powiedzieć o tej książce. Na samym początku nie szło mi całkowicie czytanie. Może było to spowodowane zbliżającą się gwiazdką. I prawdę powiedziawszy mało czytałam przez święta. Do dzisiejszego dnia. I mogę powiedzieć, że przeczytałam większą połowę w ciągu dzisiejszego dnia. Nie wiem czym to było spowodowane ale akurat w obecnej chwili wciągnęłam się niesamowicie. Nie można mnie było oderwać od książki.

        Podsumowując „Save me” autorstwa Mony Kasten na samym początku czytało mi się dosyć ciężko. I myślałam, że sięgnę po inną książkę. Ale dałam jej dzisiaj ostatnią szansę. I muszę przyznać, że cieszę się, że dotrwałam do końca. Jednakże z ręką na sercu nie mam wyboru i trzeba powiedzieć, że nie lubię gdy do połowy książki praktycznie nic się nie dzieje. Ale w końcu udało mi się dotrzeć do wciągającego momentu. I muszę przyznać, że końcówka książki mnie powaliła. I polecam przeczytać ją każdemu. Bo naprawdę warto.

Pozdrawiam,

Czytająca Książki 1995  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz