Wyświetlenia

piątek, 4 grudnia 2020

Uśmiech losu Katarzyna Michalak

 

   


      Nie mogę uwierzyć, że przeczytałam piąty i ostatni tom z serii mazurskiej autorstwa Katarzyny Michalak pod tytułem „Uśmiech losu”. Szczerze przyznam, że nie spodziewałam się, że główny bohater Damian aż tak się zmieni i to o sto osiemdziesiąt stopni. W poprzedniej książce naprawdę polubiłam go. Ale nie przewidziałam tego faktu, że osoba niepełnosprawna może być aż tak wyrachowana i bezuczuciowa. Do tego, żeby tak potraktować osobę, którą mówiło się, że kocha. Aż nie mieści mi się to w głowie. Całe szczęście Natalka miała przy boku przyjaciela Nataniela- Bartosza. I całe zło, które Damian uczynił swojej żonie zostało pokonane.

   


     Podsumowując „Uśmiech losu” jest cudowną książką. Nie spodziewałam się, że tak szybko ją przeczytać. Bo oddawałam się lekturze wczoraj późnym popołudniem a skończyłam dzisiaj. Rzadko, którą książkę w takim tempie udaje mi się zacząć i skończyć czytać. A tu się tak stało. Naprawdę bardzo szybko się ją czytało. Nie spodziewałam się tego po przeczytaniu drugiego i trzeciego tomu. Ale żałuję, że to ostatni tom serii mazurskiej. Polecam zapoznać się z tą książką bo naprawdę warto.

Pozdrawiam,

Czytająca Książki 1995

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz