Nie wiem, który raz w życiu przeczytałam książkę autorstwa Suzanne Collins pod tytułem „Igrzyska śmierci”. Publikacja ta opowiada historię dwójki młodych ludzi- Katniss Everdeen i Peeta Mellark- zostają zmuszeni przez władze państwa Panem do udziału w bratobójczej walce o przeżycie w głodowych igrzyskach. To wydarzenie było rokrocznie organizowanie na rozkaz prezydenta kraju- Coriolanusa Snowa. Igrzyska są zorganizowane ze względu na wydarzenie, które było spowodowane buntem jednego z trzynastu dystryktów. To zdarzenie jest następstwem wyżej wymienionych wydarzeń w celu zastraszenia mieszkańców Panem by nie chcieli wzniecać ponownych buntów. Wracając do głównych bohaterów. Katniss i Peeta zostali wylosowani pod czas dożynek do udziału w igrzyskach.
Chociaż Katniss zajęła miejsce swojej siostry- Prim. Po kilkudniowych szkoleniach jak przetrać jak najdłużej na arenie trybuci zostali umieszczeni w specjalnych cylindrach. I igrzyska się rozpoczęły. Po kilku tygodniach igrzyska się zakończyły. Jednakże gdy główni bohaterzy zostali jedynymi żyjącymi uczestnikami igrzysk organizator poinformował ich, że wcześniej wprowadzona zasada, że może być dwoje zwycięzców zostaje cofnięta. Katniss i Peeta postanawiają wyciągnąć jagodny, które nazywane są łykołakami by nie musieć się wzajemnie zabijać. Gdy realizator się zorientował co dwoje trybutów z dwunastego dystryktu chcą zrobić w mgnieniu oka ogłosił zwycięzców 74 głodowych igrzysk.
Nie wiem ile razy w swoim życiu czytałam „Igrzyska śmierci” ale wiem na pewno, że za każdym razem dochodzę do wniosku, że prezydent Snow pochopnie skazywał rokrocznie dwadzieścia troje młodych ludzi na śmierć. Tylko wyłącznie w celu zastraszenia reszty mieszkańców by się nie buntowali. Dla mnie to jest chore i obrzydliwe. Ale za każdym razem jestem też jednego pewna, że nie powinni czytać tej książki ludzie, którzy nie poradzą sobie z opisem brutalnej bratobójczych zabójstw. Jednak książka jest napisana świetnie i czyta się ją bardzo szybko.
Pozdrawiam,
Czytająca Książki 1995
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz