Na chwilę obecną ostatni raz miałam okazję przeczytać książkę autorstwa Suzanne Collins pod tytułem „Igrzyska śmierci: Kosogłos”. Ponownie mamy okazje poznać losy Katniss Everdeen i Peety Mellarka . Tym razem jednak akcja książki rozgrywa się po 75 głodowych igrzyskach. Katniss po odzyskaniu świadomości zorientowała się, że z 12 dystryktu pozostały tylko zgliszcza a Haymitch wraz z Plutarchem przetransportowali ją do 13 dystryktu. Pod czas pobytu w zapomnianym dystrykcie Katniss zgadza się na propozycje prezydent Coin na zostanie twarzą rebelii. Wymaga na Almie by zapewniła immunitet Peecie, Annie, Johannie i innym zwycięzcom, którzy przebywają w Kapitolu.
W trakcie rozgrywania akcji książki Katniss
wraz z innymi żołnierzami zostaje wysłana do Kapitolu. Niestety podczas tej
wyprawy ginie Finnick. Gdy w końcu udaje się Katniss dojść pod bramy pałacu
prezydenta Snowa okazuje się, że zostały zrzucone bomby na dzieci z Kapitolu
oraz medyków pośród, których była siostra Katniss- Prim. Panna Everdeen dostaje szału. Nie
jest w stanie wybaczyć swojemu przyjacielowi z dzieciństwa-Galeowi, że on jest
tym, który skonstruował owe bomby. Gdy nadszedł czas zabicia prezydenta Snowa
przez Katniss dziewczyna podnosi swój łuk trochę wyżej i zabija prezydent Coin.
Gdyż zorientowała się, że to właśnie prezydent dystryktu 13 stoi w znacznej
części za śmierć siostry. Po osądzeniu Katniss zostaje wysłana wraz z Haymitchem
do 12 dystryktu. Okazuje się, że jej matka nie jest wstanie wrócić do
rodzinnego dystryktu, ponieważ za bardzo to miejsce przypomina jej o zmarłym
mężu i młodszej córce. Jednakże od sam koniec książki dowiadujemy się, że po
kilku tygodniach do 12 wraca również Peeta.
Cóż mam
powiedzieć o tej książce? Czytało mi się ją bardzo dobrze i szybko. Jednakże najbardziej
szkoda mi śmierci Prim i w sumie Finnicka też. No ale autorka musiała jakoś
zakończyć książkę. Mimo to polecam ją przeczytać. By dowiedzieć się jak
zakończyły się losy Katniss i Peety.
Pozdrawiam,
Czytająca Książki 1995
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz