Wyświetlenia

czwartek, 23 kwietnia 2020

Trędowata tom I Helena Mniszkówna


         W ostatnim tygodniu przeczytałam cudowną książkę pod tytułem „Trędowata tom I” autorstwa Heleny Mniszkównej. Publikacja ta opowiada historię młodej szlachcianki- Stefanii Rudeckiej i w jakimś stopniu ordynata- Waldemara Michorowskiego. Stefcia została nauczycielką kuzynki ordynata- Luci Elzonowskiej po przykrych przeżyciach z mężczyzną, którego wydawało się, że go kocha. Jednak tak nie było. Na samym początku Waldemar i Stefcia nie przepadali za sobą. Jednakże to się zmieniło kiedy do Słodkowic przybył praktykant ordynata Edmund Prątnicki. Gdy młody Michorowski odkrył jakie okrutne ma plany jego pracownik postanowił go jak najszybciej odprawić ze Słodkowic do Głębowicz. Gdy tak się stało Stefcia się zmieniła. Stała się bardziej otwarta. I ku zdziwieniu pana Waldemara zmieniła się w zachowaniu względem niego.
W dniu imienin Stefci dziadek ordynata- Maciej Michorowski- postanowił sprezentować solenizantce swoją podobiznę, którą również podarował babcie panny Rudeckiej. Po jakimś czasie „wyższa sfera” zorganizowała bal, na który panna Stefcia musiała pójść ze względu na Lucię. I przy okazji poznała hrabiankę Barską, którą pani Elzonowska wraz z ojcem Melanii postanowili ich zeswatać. Jednakże pan ordynat nie był tym małżeństwem zainteresowany gdyż pokochał pannę Rudecką.
       Podsumowując książka jest naprawdę fajna jak na klasykę polskiego romansu. Tak naprawdę nie sięgnęłam bym po nią gdyby nie chęć porównania z filmem z 1976 roku pod tym samym tytułem. Ale zdziwiłam się jej treścią. Bo okazało się, że dużo wątków nie zostało uwzględnionych w filmie, których po przeczytaniu książki brakuje. A książkę czytało mi się bardzo przyjemnie i nie mogę się doczekać kiedy przeczytam drugi tom. Polecam ją przeczytać z całego serca. Bo naprawdę warto.
Pozdrawiam,
Czytająca Książki 1995    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz