Wyświetlenia

piątek, 18 stycznia 2019

Porwana pieśniarka


         „ Porwana pieśniarka” Danielle L Jansen opowiada o miłości dwóch istot- trolla i człowieka. Chociaż nie od początku. Cecile była córką wieśniaka i sławnej śpiewaczki. Natomiast Tristan był synem Króla trolli, na którym ciążyła przepowiednia ciotki. Przepowiednia ta mówiła, że książę uwoli swoich podanych od mieszkania pod ziemią. I tu była potrzeba ludzka dziewczyna, którą siłą przyprowadził „ przyjaciel”. Na samym początku Cecile była bardzo niezadowolona, że została porwana i zmuszona do małżeństwa z kimś takim jak troll. Brzydkim, zaborczym i nie liczący się z ludzkimi uczuciami trollem. Jednakże zrobiła to. W trakcie pobytu w mieście Trollus Cecile zaczęła zmieniać zdanie na temat trolli jak i ludzi. Zapewne było to spowodowane towarzystwem zarówno matki i ciotki Tristana jak i jego kuzynostwa i znajomych. Tristan postanowił, że pragnie zapewnić bezpieczeństwo swojej żonie i poprosił ją by ta skłamała jakie są ich wzajemne relacje. I Cecile zrobiła to. Z tym, że żadne z tej dwójki nie przewidziało, że się zakochają. Oraz to, że oboje będą chcieli zaryzykować własnym życiem tylko po to by ta druga osoba była zdrowa. Ba nawet Tristan będzie w stanie z własnej woli cierpieć. Tylko po to by Cecile była szczęśliwa w swoim świecie. I zabroni jej powrotu do Trollus bo nie był by wstanie żyć, że świadomością tęsknoty swojej ukochanej za rodziną.
         „ Porwana pieśniarka” jest pierwszą częścią trylogii klątwy. Sięgnęłam po nią po przeczytaniu rewelacyjnych opinii. I się nie zawiodłam. Książka jest napisana świetnym językiem. Zarówno dla osób dorosłych jak i młodzieży. Rzadko kiedy jestem w stanie przeczytać większą połowę książki w jeden wieczór. A przy tej książce mi się to udało. Z czystego i całego serca polecam Wam tą książkę. Bo warto ją przeczytać. „ Porwana pieśniarka” zwróciła moją uwagę na to jak traktujemy innych ludzi, którzy nie pochodzą z naszego kraju. A nie powinno tak być. Nikt nie powinien być prześladowany, że ma inny kolor skóry czy wyznaje inną religię. I ta książka pokazała mi, że warto spojrzeć na to co przeżył dany człowiek a nie to jak wygląda.

Pozdrawiam,
Czytająca Książki  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz