Kolejna książka Nicholasa Sparksa. Nie będę ukrywać, że uwielbiam tego autora bo taka jest prawda.
Książkę opowiadają trzy osoby: Logan Thibault, Beth Clayton
i Keith Clayton. Logan przyszedł z Colorado do Karoliny Północnej a dokładnie
do Hampton. Thibault był żołnierzem piechoty morskiej, która stacjonowała w
Iraku, gdzie znalazł zdjęcie kobiety. Nikt nie wiedział do kogo należy to
zdjęcie. Więc Logan postanowił je zachować. Jak okazało się później, owe zdjęcie
przynosiło mu niesamowite szczęście.
Po ostatniej zmianie w Iraku Thibault
postanowił znaleźć tą kobietę ze zdjęcia i jej podziękować. Gdy ją znalazł
zorientował się, że nie ma odwagi jej powiedzieć dlaczego tu jest. Postanowił,
że zacznie pracować z jej babcią- Naną- szkoląc psy innych ludzi. W ten sposób
poznał syna Beth Bena. Jak i również ją samą. Im dłużej Logan pracował u Nany
tym bardziej zauważał, że zaczyna się zakochiwać w Beth. W między czasie
pojawia się były mąż Beth i ojciec Bena Keith, który chce zastraszyć zarówno
kobietę jak i Logana. Ku rozczarowaniu
Claytona mu się to nie udaje. Beth i
Thibault nadal się spotykają. Po jakimś czasie Clayton dowiaduje się prawdy o
tym, że Logan szukał Beth oraz, że były żołnierz posiada zdjęcie jego byłej
żony, które to należało do zmarłego brata. Gdy Beth się o tym dowiedziała
wpadła w szał. W sumie nie ma się co jej dziwić, że pomyślała sobie, że Logan
ma na jej punkcie obsesję. Nie chciała nawet wysłuchać
Thibaulta, ponieważ
uważała że Keith powiedział jej już wszystko. Później okazało się, że jednak
Beth pozwoliła mu wytłumaczyć jak zdjęcie brata dostało się w ręce Logana. I mu
wybaczyła. W tym samym czasie Keith widział wszystko za pomocą lornetki w swoim
samochodzie. Wściekł się niesamowicie. Postanowił, że Beth i Ben wrócą do niego
bez żadnego ale i będą uchodzić za idealną rodzinę a Logan ma wyjechać. Z tym, że nie przewidział tego, że jego
własny syn nie będzie chciał z nim mieszkać. Oraz tego, że ucieknie do domu na
drzewie pod czas uciszającego się huraganu. Gdy
się zorientował co się stało
bez chwili zastanowienia poszedł szukać wraz z Beth Bena. W między czasie Logan
również przybiegł wraz ze swoim psem Zeusem do domu Nany i również poszedł do
domku na drzewie. Gdy tam już dotarł okazało się, że Keith nie widać już nad
powierzchnią wody. Natomiast Beth ma złamaną nogę. A do Bena pobiegł Zeus i go
uratował z małą pomocą Logana. Niestety Keitha nie udało się uratować. Zmarł
ratując własnego syna.
Szczerze powiedziawszy książka mi się średnio na jeża
podobała. Bo tak ubóstwianym autorze jakiego uważałam, że jest Nicholas Spark
spodziewałam się czegoś lepszego. A tu niestety książka nie trafiła do mojego
serca, jak „Jesienna Miłość”.
Pozdrawiam,
Czytająca Książki :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz