Nie mogę uwierzyć, że miałam możliwość przeczytania książki autorstwa W. Bruce’ a Camerona tym razem pod tytułem „O psie, który dał słowo”. Ponowie jak w poprzednich książkach wyżej wymienionego autora głównym bohaterem jest pies, który wabił się w poprzednich wcieleniach- Bailey. Tym razem czworonóg wabi się Cooper. Ma jedno zadanie. Ile razy odrodzi się Bailey? Czy jego nowy właściciel stanie na nogi? Czy Cooper połączy skłóconych braci? Czy Bailey stanie na wysokości zadania? Czy spotka się ponownie ze swoim ukochanym Ethanem? Na te pytania musicie odpowiedzieć sobie sami czytając tą książkę.
Na samym początku gdy zaczynałam czytać książkę nie spodziewałam się, że publikacja ta tak się zakończy się, tak jak dobiegła końca. Jednakże czytało mi się ją bardzo szybko. Cieszę się, że mogłam ponownie poznać losy Baileya. Bo czytając dwie książki pod tytułami „Był sobie pies” oraz „Był sobie pies 2” bardzo związałam się z głównym psim bohaterem. I bardzo ale to bardzo ucieszyłam się gdy dowiedziałam się, że będzie kolejna książka o tym ukochanym psie. Gdy dowiedziałam się, że publikacja pojawi się w księgarniach to musiałam ją kupić. Książkę autorstwa W. Bruce’a Camerona czytało mi się bardzo szybko. Do tego była akcja, która toczyła się bardzo dynamicznie. I nie mogłam się oderwać się od książki. Polecam przeczytania tego wolumenu. Bo naprawdę warto.
Pozdrawiam,
Czytająca Książki 1995
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz