Uwielbiam czytać książki od małego dziecka. Nie ważne było czy to była lektura szkolna czy też nadprogramowe książki wypożyczane ze szkolnej biblioteki. I nie ważne jest czy to fantastyka bądź też tematyka wojenna. Ważne żeby było co poczytać w wolnej chwili. Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki.
Nie
mogę uwierzyć, że po raz pierwszy sięgnęłam po cudowną książkę autorstwa C.S.
Lewisa pod tytułem „Opowieści z Narnii: lew, czarownica i stara szafa”. Publikacja
ta ukazuje historię czworo rodzeństwa: Piotra, Zuzanny, Edmunda i Łucji. Dzieci
spędzają wojnę podczas której w Londynie było bombardowanie, więc rodzie
wysłali je na wieś. W trakcie zwiedzania zamku najmłodsza z rodzeństwa Łucja trafiła
do garderoby. A w niej zauważyła szafę do której weszła. W środku odkryła, że
znajduje się kraina zwana Narnią. Gdy spędziła w Narnii kilka godzin
postanowiła, że wróci do rodzeństwa. Jednakże zamku minęło zaledwie kilka
minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz