Wyświetlenia

piątek, 22 października 2021

Prywatny ochroniarz Caroline Angel

 


       Jak ostatnio bywa dzisiaj jest tak samo. Minionej nocy przeczytałam książkę autorstwa Caroline Angel pod tytułem „Prywatny ochroniarz”. Głównymi bohaterami powieści są: młoda pani architekt Phoebe Green oraz prywatny ochroniarz Dylan. Projektantka jest córką znanej aktorki oraz znanego architekta z pokaźnym majątkiem. Pan Green od kilku lat próbował chronić swoją najmłodszą córkę wynajmując jej ochroniarzy. Ale to nie zdawało egzaminu. Jednakże to się zmieniło gdy pan Green zatrudnił Dylana.

Chociaż na samym początku nie było łatwo bo Phoebe próbowała na różne sposoby zmusić swojego ochroniarza by ten sam zrezygnował z pracy. Ale to się zmieniło gdy zaczęła dostawać anonimowe listy miłosne. Z dnia na dzień Phoebe zaczęła ufać Dylanowi. Czy uda się odnaleźć autora tajemniczych listów? Kim okazał się być ten tajemniczy autor listów? Czy Phoebe i Dylan wyznaczą sobie uczucia, którymi darzą siebie nawzajem? Czy to co wydarzyło się w Las Vegas pozostanie w Las Vegas? Na te pytania możecie odpowiedzieć sobie sami czytając tą książkę.

 


      Nie spodziewałam się, że gdy zaczęłam czytać tą publikację aż tak szybko ją przeczytam. Bo zaczęłam zapoznawać się z jej treścią około godziny 22 a skończyłam około 1:30. Książka autorstwa Caroline Angel nie spodziewałam się, że aż tak szybko ją skończę. Co prawda na samym początku szło mi opornie. Ale jak się wciągnęłam to naprawdę było ciężko mi się oderwać. Chociaż przyznam się szczerze, że jakbym była na miejscu Phoebe nie robiłabym takich cyrków tylko dała się ochraniać tak przystojnemu mężczyźnie jakim okazał się być Dylan. Jednakże z drugiej strony nie dziwie się jej, że nie miała zaufania do ochroniarzy skoro jeden z nich ją skrzywdził. „Prywatny ochroniarz” jest naprawdę ciekawą książką. Do tego jak zacznie się ją czytać to naprawdę ciężko jest się od niej oderwać. Polecam przeczytać ją każdemu bo naprawdę warto.

Pozdrawiam,

Czytająca Książki  1995 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz