Ponownie wkraczamy w świat Maxona i Americi z Illei. Tym
razem poznamy wszystko z perspektywy Maxona i Aspena. Pierwszy w tej książce
opowiada książę. Poznajemy jego myśli, uczucia oraz zachowanie krótko przed
przyjazdem 35 kandydatek na przyszłą księżniczkę Illei. Na samym początku
zapoznajemy się z przyszłą królową Francji Daphne, która w przyszłości będzie
teściową Ahrena. Dowiadujemy się również jak bezwzględnym człowiekiem jest
ojciec Maxona król Clarkson, który nie liczył się z uczuciami swojego syna.
Liczyło się dla niego( króla Clarksona) tylko i wyłącznie by On sam mógł
utrzymać się u władzy i by jego przyszła synowa miała dobre znajomości i
pochodzenie. A najlepiej by było by te znajomości pochodziły z innego państwa.
Drugą osobą, która opowiada w
tej książce jest gwardzista Aspen Leger. Poznajemy go lepiej i dowiadujemy się
co dokładnie myśli i co tak naprawdę czuje do Americi. Zauważamy, że nie
toleruje w pobliżu swojej ukochanej księcia Maxona. Jednakże gdy rebelianci
wkraczają do zamku to zarówno Aspen jak i książę chcę od razu pobiec za Americą
by rebelianci nie złapali jej w lesie. Najbardziej w tej części książki
podobało mi się to, że mimo swoich obowiązków Aspen starał się opiekować
zarówno Americą jak i jej pokojówkami.
Kurczę mam mieszane uczucia co do „ Księcia i Gwardzisty”. Jednakże
dziękuję autorce, że mogłam choć w małej
części poznać jak to wszystko działo się zarówno z perspektywy Maxona jak i
Aspena.
Pozdrawiam,
Czytająca Książki 1995
P.S. Wiem, że „ Książę i
Gwardzista” jest dodatkiem, który powinno się czytać zaraz po drugim tomie tj. „
Elicie”. Jednakże zrobiłam to specjalnie, ponieważ chciałam przeczytać całą
serię a następnie dodatki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz