Wyświetlenia

wtorek, 6 listopada 2018

Pamiętniki Wampirów księga I: Przebudzenie

Tak jak pisałam wczoraj. Podzieliłam sobie I księgę "Pamiętnika wampirów" na trzy części. A o to pierwsza z nich. Zapraszam do czytania. :)


      Nie spodziewałam się, że książka aż tak będzie się różniła
od serialu. Na samym początku rzuciło mi się w oczy fakt, że Elena ma siostrę- Margaret a nie brata – Jeremiego. Po za tym różnica w czasie po między wypadkiem rodziców w serialu wynosiło 3 miesiące a w książce kilka lat. Kolejną różnicą jest to że Elena miała trzy przyjaciółki: Bonnie, Caroline i Meredith. Natomiast w serialu tylko dwie: Bonnie i Caroline.  Samo zapoznanie Eleny ze Stefano było z jednej strony zadziwiające i romantyczne jak i również przewidujące.
Jednakże strasznie mi się podobało. Kolejną rzeczą na jaką zwróciłam uwagę jest praktyczny brak Caroline lub minimalne wzmianki o niej gdy Stefano przyszedł z nią na bal jesienny, po których Elena wyszła z Vickie, Dickiem i Tylorem na cmentarz. Po rozłące Eleny od reszty okazało się że coś zaatakowało Vickie w ruinach kościoła na cmentarzu. Po tym napadzie dziewczyna zaczęła opowiadać różne niespodziewane rzeczy, że otworzył się grobowiec i coś zaczęło ją straszyć. I tylko i wyłącznie Elena jej wierzyła. Natomiast Stefano podejrzewał, co lub kto kryje się za tym atakiem nie żadne zwierze czy inni ludzie tylko właśnie on
 sam. Jednakże nie był do końca pewny. Do czasu.
 Wracając do Stefano. Gdy pojawił się w szkole w Fell’s Church zobaczył Elenę, która przypomniała mu dawną znajomą z przed kilkuset lat- Katherine. Była bardzo jeśliby nie rzec że identyczna. Takie same włosy, odcień skóry itp.  Później jednak przekonał się że Elena nie jest taka sama jak Katherine były tylko podobne zewnętrznie a nie wewnętrznie. Na ty podobieństwa się kończyły. Może obie dziewczyny wyglądały tak samo ale różniły się charakterami. Elena jest miłą i współczującą osobą. Natomiast Katherine była osobą, która chciała mieć
wszystko i wszystkich dla siebie. Nie licząc się z uczuciami innych. Podczas przygotowań do balu halloweenowego Elena po raz pierwszy zobaczyła Damona- brata Stefano, który po przyjściu koleżanek Eleny niespodziewanie zniknął. Podczas balu halloweenowego umarł w niespodziewanym momencie przez wszystkich uczestników zabawy jeden z nauczycieli pan Tanner, który uczył historii i był trenerem footbollu. Co spowodowało lawinę oskarżeń, że to właśnie Stefano go zamordował bo nauczyciel go nienawidził. Co również doprowadziło do pytań Eleny do Stefano kim tak naprawdę jest. Po tej rozmowie główny bohater postanowił pojechać w stronę cmentarza, gdzie po raz pierwszy zapolował gdy przyjechał do Fell’s Church. Tam natomiast spotkał swojego brata. Damon zdecydował, że chce zdobyć Elenę, żeby ją mieć tylko i wyłącznie dla siebie na złość Stefano. I w ten sposób kończy się pierwsza część „Przebudzenie”.

      Moim zdaniem warto przeczytać książkę i obejrzeć
serial. Żeby mieć porównanie czym się różni bestseller od serialu. Bo różni się ogromnie. Zresztą zawsze było wiadomo, że reżyserzy w jakiś sposób okroją część książki i dodadzą coś od siebie. Ta część „ Pamiętników” jest naprawdę obiecująca. Zobaczymy jak potoczy się dalsza akcja. Szczerze się przyznam, że do tych książek podchodzę już trzeci raz. Za pierwszym jak i za drugim razem straciłam wątek czytania i zostawiłam książki w trakcie czytania bo musiałam coś załatwić ważniejszego niż czytanie. Jestem bardzo ciekawa co wydarzy się w dalszych częściach powieści.

Pozdrowienia,
Czytająca Książki :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz