Wyświetlenia

sobota, 29 lutego 2020

Tajemnicza wyprawa Tomka Alfred Szklarski


       Już po raz piąty mam okazje „wkroczyć” w świat przygód Tomka Wilmowskiego, głównego bohatera książki „Tajemnica wyprawa Tomka” autorstwa Alfreda Szklarskiego. Młody Polak tym razem wyruszył w podróż do Rosji. A dokładniej na Syberię. Wędrówka ta miała na celu uwolnienia kuzyna Tomka Zbyszka Karskiego z karnej wywózki właśnie na Syberię. Decydując się na tą wyprawę Andrzej Wilmowski oraz bosman Nowicki ryzykowali złapaniem i aresztem. Gdyż sami w przeszłości spiskowali przeciw carskiej Rosji.
Nie spodziewali się jednak tego, że będzie im towarzyszył tajny agent- Pawłow- który dawniej przyczynił się do emigracji ojca Tomka i bosmana. Podróż naszych bohaterów miała jednakże przed carską policją inną wersję. Oficjalnie podróżnicy polowali na zwierzęta mimo to potajemnie snuli plany jak pomóc synowi siostry matki Tomka. Jednakże mimo wszystkich przeciwności podróży udało się uratować Zbyszka z obozu. A razem z nim jego narzeczoną Nataszę. 
Udało się Tomkowi, panu Wilmowskiemu, panu Smudze i bosmanowi dzięki sprytowi i znajomości postępowania rosyjskiej policji z polskimi zesłańcami na Syberię. Jednakże czy uda im się wydostać z Rosji? Czy Pawłow będzie się mścił za porwanie i przywłaszczenie swojego imienia i nazwiska?

       Podsumowując książka napisana jest świetnie. Trzyma w napięciu praktycznie do samego końca.
Nie wiem jak to zrobił autor Alfred Szklarski ale jego książki czyta się naprawdę szybko i przyjemnie. Polecam ją przeczytać bo naprawdę warto zaznajomić się zarówno z treścią jak i częściową historią Polski.
Pozdrawiam,
Czytająca Książki 1995

niedziela, 23 lutego 2020

Tomek na tropach yeti Alfred Szklarski


         Po raz kolejny miałam możliwość wkroczenia w świat przygód Tomka Wilmowskiego, który jest głównym bohaterem książki autorstwa Alfreda Szklarskiego pod tytułem „Tomek na tropach yeti”. Tym razem młody Polak wraz z ojcem i bosmanem Nowickim dostali od pana Smugi tajemniczy list z prośbą o szybkie przybycie do Indii. Bez chwili zastanowienia postanowili wyruszyć w podróż. Jednakże nie spodziewali się niespodzianek. Niestety kiedy przybyli do Indii okazało się, że pan Smuga nie czekał na nich. Okazało się, że musiał pilnie wyjechać. Zostawił im tylko krótką wiadomość, że mają udać się do klasztoru Hemis.
Kiedy dotarli w końcu do owego klasztoru okazało się, że brat pana Smugi zmarł. Zarówno bosman Nowicki jak i ojciec Tomka nie wiedzieli, że ich przyjaciel miał przyrodniego brata. Przed śmiercią brat poprosił Smugę by ten udał się w podróż by zabrał jego ukryty skarb i połowę z niej oddał na pomoc w ucieczce jednego z jego kolegów z zesłania przez Rosjan na Syberię. Smuga bez chwili wahania postanowił wypełnić ostatnią wolę brata.
Jednakże w trakcie podróży okazało się, że pan Wilmowski i bosman Nowicki mogą mieć problem w przekroczeniu granicy Indii z Rosją. Mimo tego zagrożenia mężczyźni postanowili pomoc przyjacielowi. W trakcie podróży po skarb brata pana Smugi Tomek i reszta wędrowców przeżyli wiele przygód. Pod koniec książki czytelnik dowiaduje się, że skarbu po który przyjechali nie było.


      Podsumowując książka jest naprawdę bardzo ciekawa. Może na samym początku taka się nie wydawała ale pod koniec książki nie mogłam się oderwać. Jak z każdą poprzednią książką czytelnik ma możliwość poznania nowego kontynentu co pozwala dowiedzieć się jakie są zwyczaje w innych państwach i porównać je z naszą kulturą europejską.
Pozdrawiam,
Czytająca Książki 1995

sobota, 15 lutego 2020

Tomek na wojennej ścieżce Alfred Szklarski


       Po raz kolejny poznajemy losy młodego Polaka Tomka Wilmowskiego. Ta książka nosi tytuł „ Tomek na wojennej ścieżce” i jest autorstwa Alfreda Szklarskiego. Tym razem chłopiec po wypadku, którego był uczestnikiem w Afryce został wysłany przez ojca do Ameryki Północnej. A razem z Tomkiem pojechał bosman Nowicki. W Ameryce czekała na młodego podróżnika jego przyjaciółka z Australii- Sally. Jak życie bywa przewrotne Tomek ponownie wpadł w kłopoty.
Jednakże zaprzyjaźnieni wcześniej Indianie postanowili pomóc mu z problemem. Tą trudnością okazało się być porwanie Sally przez jednego z farmerów. Indianie, którzy przysięgli Tomkowi, że w każdym momencie mu pomogą bez chwili wahania przybędą na ratunek. Pod czas poszukiwań Sally okazało się, że w trakcie porwania dziewczynki towarzyszył jej wierny pies Tomka- Dingo. Niestety oddane zwierze zostało ranne. Ale mimo to towarzyszył w dalszym porwaniu dziewczynki jednak był nie zauważony przez porywaczy. Mimo braku śladów Tomek i czerwonoskórzy bracia dalej poszukiwali małej Australijki. Po pewnym czasie okazało się, że ich główny podejrzany nie chciał wyjawić im gdzie jest dziewczynka.
Za co przypłacił życiem. Jednakże pod koniec książki czytelnik dowiaduje się, że udało się odnaleźć Sally. Mimo to jeden z indiańskich wodzów- Czarna Błyskawica- przypłacił własnym życiem.
       Słowem końcowym książka autorstwa Alfreda Szklarskiego jest naprawdę dobra. Może nie zachwyciła mnie tak jak jej poprzedniczki. Ale naprawdę mi się podobała.
A najbardziej w niej podobało mi się w niej to, że młody polak nie licząc konsekwencji postanowił odnaleźć swoją przyjaciółkę i sprowadzić ją całą i zdrową na ranczo jej wuja.
Pozdrawiam,
Czytająca Książki 1995

niedziela, 9 lutego 2020

Tomek na czarnym lądzie Alfred Szklarski

Już po raz drugi wkraczamy w świat przygód Tomka Wilmowskiego. Tym razem jest to książka pod tytułem „ Tomek na czarnym lądzie”. W tej części serii czytelnik towarzyszy głównemu bohaterowi pod czas podróży do Afryki. Tym razem Tomek pojechał ze swoim ojcem, panem Smugą i bosmanem Nowickim w celu ponownego polowania na dzikie zwierzęta. Oczywiście nie mogło zabraknąć Dingo w tej wędrówce. Jednakże teraz podróżnicy wyruszyli na wyprawę na własny koszt. Pod czas rozwinięcia akcji książki czytelnik dowiaduje się, że pomimo zakazu handlu ludźmi jeden z mieszkańców Afryki nic sobie z tej restrykcji nie robił. I dalej praktykował sprzedaż swoich pobratymców. Jednakże jeden z Murzynów-Samba- został uratowany z rąk jednego z handlarzy niewolników przez właśnie Tomka i bosmana Nowickiego. Sambo od tego wydarzenia towarzyszył młodemu podróżnikowi do końca wyprawy po Afryce.
Pod koniec książki czytelnik dowiaduje się, że podczas samodzielnego tropienia nosorożców Tomek zostaje bardzo ciężko zraniony. I nie może brać już udziału w dalszych polowaniach.
Słowem podsumowującym autor po raz kolejny zabiera czytelnika w daleką podróż. Podobnie jak poprzednia książka porwała moje serce.
Z tą było podobnie. Naprawdę nie mogę uwierzyć, że pomimo tego, że książka została wydana tak dawno to potrafi aż tak zaciekawić czytelnika. I naprawdę ubolewam nad tym, że tak mało osób chce się z nią zaznajomić. A doprawdy szkoda. Bo jest świetnie napisana.
Pozdrawiam,
Czytająca Książki 1995

czwartek, 6 lutego 2020

Tomek w krainie kangurów Alfred Szklarski



      Po raz któryś w moim życiu przeczytałam książkę(nawet nie wiem który) autorstwa Alfreda Szklarskiego pod tytułem „Tomek w krainie kangurów”. Powieść ta opowiada historię młodego Tomka Wilmowskiego. Samego bohatera poznajemy jeszcze w Polsce, która jest pod zaborami i jego ojciec był zmuszony do opuszczenia ojczyzny oraz wyjazdu zagranicę by uniknąć wywiezienia na Syberię. Pan Andrzej Wilmowski postanowił, że w najbliższej wyprawie do Australii będzie mu towarzyszył właśnie jego jedyny syn-Tomek. Jednakże on sam nie mógł przyjechać do Warszawy by zabrać pierworodnego.
Więc wysłał swojego przyjaciela- pana Smugę by odebrał Tomka od wujostwa. I zaczęła się przygoda z polowaniem na zwierzęta. Podczas podróży do Australii młody warszawiak musiał stanąć oko w oko z niebezpieczeństwem jakim okazał się być tygrys, którego podróżnicy mieli przetransportować do celu wyprawy. Jak później czytelnik dowiaduje się, że podczas ekspedycji główny bohater ma mnóstwo przeróżnych przygód. Jednakże z każdej z nich wychodził z obronną ręką. Pod koniec książki czytelnik zostaje poinformowany, że Tomek poznaje małą dziewczynkę Sally, której uratował życie. I między nimi zawiązała się nić przyjaźni. Dziewczynka w podzięce postanowiła podarować mu psa, który był skrzyżowany z domowym psem i dzikim dingo.
     Podsumowując książka jest bardzo ciekawa i czyta się ją bardzo szybko. Nie mogę uwierzyć, że taka książka jaką jest „Tomek w krainie kangurów” nie jest na liście kanonu lektur. Jak ja chodziłam do szkoły podstawowej to właśnie ona była moją jedna z ulubionych lektur. Dzięki niej młody człowiek mógł się dowiedzieć jak wygląda podróż do Australii. I nawet „poczuć” jak wygląda polowanie na zwierzęta. Z całego serca polecam ją zarówno dorosłym jak i młodzieży.
Pozdrawiam,
Czytająca Książki 1995

sobota, 1 lutego 2020

TOMEK W TARAPATACH ALFRED SZKLARSKI


       Tym razem miałam przyjemność przeczytania książki autorstwa Alfreda Szklarskiego pod tytułem „Tomek w tarapatach”. Powieść opowiada historię młodego chłopaka o imieniu Tomek, który postanawia udać się ze Stanów Zjednoczonych Ameryki do kraju swoich rodziców- Polski za pomocą promu. Niestety nie przewidział faktu, że właściciel kajuty w której się nastolatek ukrywa zmusi personel statku do wcześniejszego opuszczenia promu by mógł dalej podróżować po Afryce. Pan Brown po odkryciu obecności młodzieńca już na stałym lądzie postanowił zaopiekować się Tomkiem i zabrał go w głąb lądu.
Po wielu podróżach po Afryce okazało się, że chłopiec w chwili zagrożenia życia potrafił zastrzelić dorosłego lamparta czy nawet o mały włos nie został wodzem jednego z plemion Pigmejów. Po kilku miesiącach wraz z panem Brownem wrócił do USA. Pomógł nawet swojemu opiekunowi w urządzaniu pawilonu afrykańskiej fauny i flory. Nie spodziewał się jednak tego, że w trakcie otwarcia owego pawilonu zostanie wyświetlony film, w którym Tomek otwiera klatkę z małym lwiątkiem – Mikkim( opiekował się tym zwierzątkiem młodzieniec)- klęcząc koło lwicy, która była bliska rozszarpania chłopca by ten zwrócił  wolność jej dziecka.
       Książkę czytałam z zapartym tchem. Mimo tego, że „Tomek w tarapatach” jest napisana dla młodzieży. A co najlepsze książka ta jest bardzo podobna do innej serii autorstwa Alfreda Szklarskiego o Tomku Wilmowskim, którą bardzo lubiłam czytać będąc w szkole podstawowej czy w gimnazjum. I z czystego sentymentu wróciłam do przygód Tomka i to nie koniecznie Tomka Wilmowskiego. Czym jest przykładem właśnie ta książka.
Pozdrawiam,

Czytająca Książki 1995