Moje wrażenia końcowe? Książka naprawdę ciekawa, ale nie
podoba mi się w niej to, że mój ulubiony bohater zostanie z niej całkowicie
usunięty. Jednakże życie nie składa się tylko i wyłącznie z happy endów. Każdy musi
kogoś stracić by poznać kogoś innego. I dowiedzieć się, że po mimo utraty
miłości życia spotykamy po raz drugi kogoś kogo możemy pokochać. I kochamy tą
drugą osobę bardziej niż tą pierwszą.
Dodatkowo pan Radosław Figura dostaje ode
mnie mega plusa za to, że można czytać
książkę nie znając fabuły serialu. Gdyż nie
odczuwa się tego aż tak szczególnie i można bardzo łatwo i szybko wczuć się w
treść książki.
Pozdrawiam,
Czytająca Książki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz