To już kolejna książka Nicholasa Sparksa, którą przeczytałam.
„ Bezpieczna przystań” opowiada historię kobiety o imieniu Katie, która jest
ofiarą przemocy domowej. Kobieta postanawia wyjechać z Bostonu do małej miejscowości
w Karolinie Północnej. Poznaje tam Alexa, który jest młodym wdowcem z dwójką
małych dzieci. Niespodziewanie zakochują się w sobie. Chociaż Katie ma pewną
tajemnicę, którą boi się komukolwiek wyjawić. Spowodowane jest to tym, że
obawiała się iż jej mąż, który jest detektywem policji ją odnajdzie. Mimo to
trwało to trochę zanim się zorientował gdzie znajduje się jego żona Erin. Jednakże
Katie i Alex poznawali się i w między czasie kobieta wyznała prawdę dlaczego
znalazła się w Southport.
Alex stanął na wysokości zadania i nie odtrącił
Katie. W między czasie pojawiła się kobieta o imieniu Jo. Była ona przyjaciółką
Katie, która starała się być jej podporą. Nie szczędziła wysiłku by wyżej
wymieniona dwójka była razem. Zresztą miała ku temu powód. Wracając do męża Katie
Kevina. Mężczyzna był uzależniony od alkoholu bez, którego praktycznie po
ucieczce żony się nie rozstawał. Jego obsesja na punkcie odnalezienia małżonki
spowodowała, że został zawieszony w prawach wykonywania zawodu.
Mimo to nie
poddawał się i odnalazł swoją Erin (Katie). Nie spodziewał się, że straci przy
tym życie. Jednakże Katie i Alex oraz jego dwoje małych dzieci przeżyli
straszną traumę.
Podsumowując książka jest ciekawie napisana. Co prawda
czytało mi się ją trochę ciężko. Jednakże mimo to warto ją przeczytać, ponieważ
jest poruszony temat przemocy domowej, który jest obecny także wśród nas.
Po za
tym warto też obejrzeć film o tym samym tytule co książka. Mimo to, że film
strasznie różni się od książki jednak warto obejrzeć.
Pozdrawiam,
Czytająca Książki 1995
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz