Przez tych kilka minionych dni przeczytałam cudowną książkę autorstwa Katarzyny Bereniki Miszczuk pod tytułem „Wilk”. Powieść ta opowiada historię młodej dziewczyny Margo Cook oraz młodego chłopaka Maxa Stone. Nastolatka przeprowadza się z Nowego Jorku do małego miasta Wolftown. Gdy Margo jako tako się zaczyna zaaklimatyzować się w szkole zauważa, że jeden z kolegów ze szkoły jest nią zainteresowany. Niestety nie była przygotowana, że ten chłopak zaczął się z nią umawiać tylko i wyłącznie dlatego, że się założył z kolegami.
Z drugiej strony Margo zainteresowała się jednym z najbardziej niedostępnych kolegów ze szkoły- Maxem. Jednakże jej przyjaciółka- Ivette stara się przekonać nastolatkę by ta zmieniła zdanie i zaczęła się spotykać z Peterem. Jakie tajemnice ma Max? Do jakiej prawdy dojdzie szalona francuska Ivette? Czy sny, które miała Margo są rozwiązaniem zagadki? Czy Margo i Max będą razem pomimo przeciwności losu? Co w związku z wydarzeniami w Wolftown ma mama Margo? Tego dowiecie się czytając tą cudowną książkę.
Gdy zaczynałam czytać „Wilka” Katarzyny Bereniki Miszczuk wiedziałam od razu, że będę w niej zakochana. Od zawsze uwielbiam czytać książki gdzie są zjawiska paranormalne. Szczególnie wśród ludzi. Gdy człowiek przeistacza się w coś co w normalnym życiu nie jest możliwe. A w tej książce tak się dzieje. Do tego ten dreszczyk emocji. Bo czytając tą książkę do końca nie można przewidzieć co stanie się na następnej stronie. Co bardzo lubię. Do tego sama akcja publikacji toczy się bardzo dynamiczne. Jak ktoś lubi książki z elementami paranormalnymi nie będzie mu przeszkadzało, że wolumen jest pisany pod młodzież. Dzieło Katarzyny Bereniki Miszczuk pochłonęłam bardzo szybko. Co ostatnio bardzo rzadko mi się zdarza, że przeczytałam jakąkolwiek książkę w ciągu trzech dni. Polecam zapoznać się z tą cudowną publikacją każdemu. Nie mogę się doczekać kiedy zacznę czytać kolejny tom przygód Margo i Maxa.
Pozdrawiam,
Czytająca
Książki 1995
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz