Wyświetlenia

wtorek, 14 września 2021

Jazda na rydwanie Julian Hardy

 

 


        Nie mogę uwierzyć, że w tak krótkim czasie udało mi się przeczytać cudowną książkę Juliana Hardy’ego pod tytułem „Jazda na rydwanie”. Głównym bohaterem tej publikacji jest Robert Meissner. Akcja książki rozgrywa się rok przed wybuchem II wojny światowej. Robert przewiduje przyszły atak, który został przeprowadzony zarówno przez Niemcy jak i Rosję. Po kampanii wrześniowej został zmuszony wyemigrować do Francji, a następnie do Wielkiej Brytanii. Krótko przed zakończeniem wojny poznał swoją przyszłą małżonkę Marion. Robert zostaje również odznaczony najwyższym brytyjskim orderem wojennym. Dzięki, któremu dostał pracę jako szpieg. Niestety ta praca nie do końca przyniosła szczęście Meissnerowi. Jednakże po kilku latach Robert postanawia całkowicie zmienić miejsce zamieszkania oraz pracę. By móc uciec od przykrych wspomnień oraz zmienić otoczenie. Co było bardzo dobrym rozwiązaniem dla małżeństwa Roberta i Marion. Jakie wydarzenia skłoniły Roberta do wyjazdu zagranicę? Co spowodowało zmianę w zachowaniu Meissnera? Jakie piętno odcisnęło dzieciństwo? Ile wycierpiał Robert gdy dowiedział się prawdy o Marion? Jak Meissner doszedł do swojego bogactwa? Na te pytanie możecie sobie odpowiedzieć czytając tą cudowną książkę.


        Gdy dostałam propozycję by zrecenzować tą publikację na samym początku przeraziła mnie ilość stron. Moje pierwsze myśli były takie: „Kiedy ja tą książkę przeczytam? Jaka gruba ta książka?”. Jednakże dałam radę. Przeczytałam tą książkę bardzo szybko jak na ilość stron. Już od samego początku publikacja okazała się być bardzo ciekawa i interesująca. A najbardziej podoba mi się w tej książce to, że porusza tematy na które za chwile nie będzie miał nam kto opowiadać. Bo jest to wątek opowiadający o II wojnie światowej. Po za tym nigdy nie spodziewałam się, że ludzie przed wojną mogą mieć takie fantazje erotycznie. Jednakże tak naprawdę jest ostatni moment dowiedzieć się co ludzie, którzy przeżyli II wojnę jak to było. A niedługo ci ludzie odejdą i nie będziemy mieć tej możliwości. „Jazda na rydwanie” jest cudowną książką. Nie spodziewałam się, że taką ilość stron można przeczytać tak szybko. Polecam przeczytanie tej publikacji bo naprawdę warto.

Pozdrawiam,

Czytająca Książki 1995   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz