Harry Potter i komnata tajemnic J.K.Rowling
„ Harry Potter i komnata tajemnic” jest to drugi tom z serii
o „ Harrym Potterze”. Szczerze powiedziawszy
nie przepadam za tym tomem. Nie wiem dlaczego. Generalnie historia w tej książce w jakiś swój
własny sposób jest przerażający. Ale może tylko dla mnie. Samo pojawienie się
Voldemorta i do tego powtórne otworzenie owej komnaty tajemnic było w jakiś
sposób zaskakujący. Jednakże samo zakończenie książki i prawdopodobna śmierć pierwszoklasistki z Gryffindoru Ginny
Weasley, która również była siostrą najlepszego przyjaciela Harrego Rona była w
niektórych momentach przerażająca.
Jednakże były też fragmenty książki, kiedy
można było się pośmiać. Szczególnie kiedy nowy nauczyciel OPCM (Obrona Przed
Czarną Magią) profesor Lockhart pozbawił
Harrego wszystkich kości z prawej ręki po wygranym meczu Gryfonów nad Ślizgonami
w quidditcha. Bądź też śmiesznym wątkiem było to jak wyżej wymieniony profesor
chciał rzucić zaklęcie Obliviate złamaną różdżką Rona trafiło jego samego z
drugiego końca różdżki.
Podsumowując książka tak średnio mi się podobała. Praktycznie
odkąd pamiętam kiedy sięgnęłam po nią pierwszy raz. Może dlatego, że dosyć
często w tej książce pojawia się śmierć. Jak nie wspomnienie śmierci jednej z
uczennic sprzed pięćdziesięciu lat. To teraz prawdopodobna śmierć Ginny. Mimo to
warto ją przeczytać.
Pozdrawiam ,
Czytająca Książki 1995
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz