“ Harry Potter i więzień Azkabanu” to trzecia książka
J.K. Rowling o młodym czarodzieju. W tej części Harry, Ron oraz Hermiona
rozpoczynają trzeci rok nauki magii w Hogwarcie. Przed rozpoczęciem roku główny
bohater spotyka czarnego, wielkiego psa, który później okaże się być animagiem.
Ale nie ta postać jest najgorszą postacią spotkaną przez naszych bohaterów. A dokładnie
tą straszną postacią jest dementor. Ów oblicze było strażnikiem więzienia
czarodziejów. Dokładna nazwa tego miejsca to Azkaban. Strażnik ten wysysa z
człowieka całą radość. Jednakże wracając do Harrego i reszty. Jak co roku mają
nowego nauczyciela od OPCM.
W tym roku jest nim Remus Lupin, przyjaciel
zmarłego ojca Harrego. Następną osobą, którą poznajemy w tej książce jest
zbiegły więzień z wyżej wymienionego Azkabanu- Syriusz Black, który okazał się
być zarówno ojcem chrzestnym młodego Pottera, ale również najlepszym
przyjacielem Jamesa Pottera. Mężczyzna został zatrzymany i skazany za
zamordowanie trzynaściorga mugoli oraz jednego z kolegów ze szkoły- Petera
Pettigrew, który tak naprawdę przemienił się w szczura i uciął sobie jednego
palca. Harry pod sam koniec roku szkolnego dowiedział się prawdy, kto tak naprawdę zdradził jego rodziców Voldemortowi.
Podsumowując „ Harry Potter i więzień Azkabanu” jest moją
jedną z ulubionych części sagi. W tej książce Harry otrzymuje możliwość
poznania kogoś bliskiego z otoczenia rodziców, którzy ich znali co daje mu
namiastkę rodziny oraz poczucie bliskości, którego nie miał u siostry jego
matki.
Czytająca Książki 1995