Nie mogę uwierzyć, że w tak szybkim tempie przeczytałam cudowną książkę autorstwa Magdaleny Kordel pod tytułem „Zagubiony anioł”. Po raz drugi jedną z głównych bohaterek jest Michalina. Rok po wydarzeniach z książki „Anioł do wynajęcia” kobieta doświadcza deja vu. Na tym samym przystanku, tego samego dnia listopada spotyka młodą dziewczynę z dzieckiem w wózku. Czy Michalina pomoże Haśce? Czy Haśka doceni pomoc? Czy Konstanty i Nela będą popierać decyzję Michaliny? Czy Haśka wyjawi problemy jakie przytrafiły jej się w życiu? Czy szczęście się uśmiechnie do Haśki i jej córki Tosi? Czy tajemniczy zagubiony anioł powróci do Neli? Na te pytania odpowiecie sobie za pomocą zapoznania się z treścią powieści.
Kiedy zaczynałam czytać książkę autorstwa Magdaleny Kordel pod tytułem „Zaginiony anioł” nie spodziewałam się, że aż tak mi się spodoba. Wiadomo zbliżające się święta, a treść powieści ma w sobie wątki o tej tematyce. Zresztą sama kwintesencja publikacji jest bardzo interesująca. Ale przede wszystkim pouczająca, że warto pomagać ludziom. Z całego serca polecam zapoznać się z treścią książki „Zagubiony anioł” bo naprawdę warto.
Pozdrawiam,
Czytająca Książki 1995
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz