O tym co Alicja odkryła po drugiej stronie lustra Lewis Carroll

 

  

       W ciągu tych kilku minionych dni zmagałam się z książką autorstwa Lewisa Carrolla pod tytułem „O tym co Alicja odkryła po drugiej stronie lustra”. Publikacja ta jest drugim tomem opowieści o przygodach Alicji. Tym razem jednak główna bohaterka przenosi się do świata po drugiej stronie lustra. Okazuje się, że kraina całkowicie różni się od jej znanego otoczenia. Gdy zaczynałam czytać tą książkę byłam już po seansie filmowym. I spodziewałam się, że choć odrobinę ekranizacja będzie miała wątków z książki.

Jednakże producenci filmowi w ogóle nie zaczerpnęli choć jednego fragmentu powieści Carrolla. Chociaż nie pojawiło się przejście Alicji na drugą stronę lustra i w końcu można było poznać Tweedleduma i Tweedledeego. Ale to są jedyne podobieństwa między filmem a książką.

        Podsumowując „O tym co Alicja odkryła po drugiej stronie  lustra” nie przypadła mi ta książka do gustu.

Chyba niepotrzebnie nastawiłam się za bardzo, że będzie chodź odrobinę podobna do filmu. Nie spodziewałam się, że producenci aż tak polecą po bandzie, że w ogóle nie ma podobieństw do książki. Czy polecam tą książkę? Ciężko jest mi powiedzieć. Pierwszy raz w swoim życiu nie wiem czy warto przeczytać tą książkę.

Pozdrawiam,

Czytająca Książki 1995

Przygody Alicji w krainie czarów Lewis Carroll

  

      Tym razem postanowiłam przeczytać książkę autorstwa Lewisa Carrolla pod tytułem „Przygody Alicji w krainie czarów”. Przyznam szczerze, że publikacja ta całkowicie różni się od filmu Disneya. I chyba zbyt często oglądałam tą ekranizację co spowodowało, że myślałam książka pokrywa się z produkcją ale było inaczej.

Za pierwszym razem gdy czytałam tą publikację stwierdziłam, że jest to aż niemożliwe by w filmie jedyne co łączy z książką jest kliku bohaterów. Jednak dzieło Lewisa Carrolla jest bardzo uroczą publikacją. Mimo tego, że jest z dziedziny literatury dziecięcej to osoba dorosła też powinna docenić jej piękno.

  

     Podsumowując książka 

pod tytułem 

„Przygody Alicji w krainie 

czarów” jest 

wspaniałą książką dla dzieci. I każde dziecko

 powinno ją przeczytać. 

Cieszy mnie fakt, że 

ta publikacja jest wpisana w kanon lektur. 

Gdyż zwierzęta, które są ukazane 

praktycznie jak człowiek pokazuje jakie 

cechy powinien mieć śmiertelnik. Oczywiście 

nie licząc Królowej Kier. Naprawdę polecam 

przeczytać tą książkę każdemu nie patrząc 

na swój wiek.

Pozdrawiam,

Czytająca Książki 1995 

Światowy Dzień Walki z Cukrzycą

Dziś jest Światowy dzień walki z cukrzycą. Ja na tą choruje prawie 20 lat. I od momentu gdy zaczęłam prowadzić tego bloga bałam się o tym przyznać. Owszem kiedyś wspominałam o tym że choruje. Ale nie mówiłam na co. Jednakże dzisiejszego dnia postanowiłam przyznać się co mi dolega. I z takim stażem walki z cukrzycą muszę przyznać, że ta choroba jest bardzo podstępna.

Jednakże trzeba uświadamiać ludzi, że trzeba się badać. I im wcześniej da się wykryć cukrzycę tym lepiej. Wierzcie mi wiem co mówię. Ale co najważniejsze trzeba pamiętać o mierzeniu poziomów glukozy, odpowiednich dawkach insuliny bądź tabletkach. 

Pozdrawiam, 

Czytająca Książki 1995

Mroczniej E. L. James

        Już po raz ostatni miałam okazję (na chwilę obecną) zapoznania się z książką autorstwa E. L. James pod tytułem „Mroczniej”, która opowiada losy Anastasii Steel i Christiana Greya. Tak jak w poprzedniej publikacji tak i tym razem czytelnik ma okazję poznania historii dwojga młodych ludzi widzianej od strony drugiego głównego bohatera- Christiana. Ku mojemu zdziwieniu czytało mi się troszeczkę dłużej niż jej poprzedniczkę. Ale jednakże bardziej mi się podobała niźli „Grey”. Co prawda pierwsza książka oczami Christiana bardziej trzymała w napięciu lecz ta bardziej skradła moje serce.

 

       Podsumowując „Mroczniej” jest naprawdę dobrą książką. Oczywiście jeśli chodzi o erotyki. Wiadomo są zwolennicy jak i przeciwnicy tej książki. Ja na sto procent należę do zwolenników. I nie zapomnę, jak tylko dowiedziałam się, że jest wydawany drugi tom tej opowieści oczami Greya to musiałam sobie tą książkę kupić. I tak się stało. Nawet śmiałam się, że kupiłam sama sobie prezent na urodziny. Niestety żałuję, że nie został wydany trzeci tom historii Any i Christiana oczami Greya. Ale mam nadzieję, że autorka jednak wyda za jakiś czas tą książkę. Jednakże na chwilę obecną polecam zapoznać się z tą książką. Bo naprawdę warto.

Pozdrawiam,

Czytająca Książki 1995

Grey E.L. James

 

 

       Tym razem po wielkich trudach przeczytałam książę autorstwa E.L. James pod tytułem „Grey”. Publikacja ta jest kontynuacją innej powieści wyżej wymienionej autorki, której tytuł brzmi „Pięćdziesiąt twarzy Greya”. Z tą różnicą, że tym razem wszystko jest opisywane z perspektywy Christiana Greya. Nie powiem, że pierwszy tom z tego cyklu książek mi się nie podobał. Bo podobał. I to nawet bardzo. Ale „Grey” przebił ją swoją treścią. Co prawda gdy czytałam „Pięćdziesiąt twarzy Greya” miałam w planach przypomnienia sobie też wszystkiego z perspektywy Christiana i z przykrością  przyznaję się, że to mi się nie udało. Gdyż miałam wrażenie, że cała treść mi się zlewa w jedno. I bardzo ciężko mi było odróżnić przemyślenia Any i Christiana. Po czasie stwierdzam, że to było bardzo dobre posunięcie. Jako, że minęło troszkę czasu gdy przeczytałam „Pięćdziesiąt twarzy Greya” można powiedzieć, że z przyjemnością czytało mi się tą książkę. A jak to było jeszcze kilka miesięcy temu, że tkwiła w lekturze jakby z przymusu.

        Podsumowując „Grey” E.L. James jest ciekawą książką. Do tego publikacja ta daje możliwość porównania informacji pomiędzy perspektywą Any i Christiana. Co jest naprawdę bardzo fajną sprawą. Gdyż w pierwszym tomie czytelnik nie był wstanie wczuć się w uczucia oraz myśli Christiana. Z perspektywy czasu bardzo się cieszę, że nie zmuszałam się do przeczytania tej książki od razu po „Pięćdziesięciu twarzach Greya”. Polecam przeczytać tą książkę każdemu dorosłemu człowiekowi. Bo warto.

Pozdrawiam,

Czytająca Książki 1995

Ogólnopolski strajk kobiet

 

       Nie mogę uwierzyć w to co dzieje się w naszym biednym kraju. Jest to nie do pomyślenia, żeby banda idiotów jakimi są posłowie PiS-u decydowali o tym czy kobieta będzie rodziła schorowane płody. Przecież w każdym cywilizowanym kraju aborcja jest legalna. I jestem dumna z moich rodaczek, że mimo panującej pandemii korona wirusa wyszły na ulicę by wykrzyczeć swoje prawa.

Jak dla mnie takich zacofanych rządzących powinno się automatycznie podać do dymisji. Bo tacy ludzie mają poglądy średniowieczne. Politycy nie są nawet świadomi jak ciężko jest wychować chore dziecko. Mówię tu o chorobie przewlekłej. A nie mówię już o tym jak jest ciężko gdy dziecko jest niepełnosprawne fizycznie i psychicznie. Jak tak bardzo chcą chronić życia od samego poczęcia to niech później dadzą pieniądze na drogą rehabilitację lub na nierefundowane leki dla takich dzieci. Bo sama wiem, że leki, które mają za zadanie utrzymać mnie przy życiu są bardzo drogie i nie wszystkie są w pełni refundowane. 

Pozdrawiam,

Czytająca Książki 1995