Uwielbiam czytać książki od małego dziecka. Nie ważne było czy to była lektura szkolna czy też nadprogramowe książki wypożyczane ze szkolnej biblioteki. I nie ważne jest czy to fantastyka bądź też tematyka wojenna. Ważne żeby było co poczytać w wolnej chwili. Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki.
Wyświetlenia
środa, 28 czerwca 2023
Ballada ptaków i węży Suzanne Collins
W końcu udało mi się przeczytać książkę autorstwa Suzanne Collins pod tytułem „Ballada ptaków i węży”. Głównym bohaterem powieści jest Coriolanus Snow, przyszły prezydent Panem. Akcja książki rozgrywa się krótko przed dziesiątymi głodowymi igrzyskami podczas których mentorami mieli być uczniowie szkoły średniej z Kapitolu. Czyim mentorem będzie Coriolanus? W jakie tarapaty popadnie Snow? Czy przyszły prezydent Panem uratuje przyjaciela? Jaką karę otrzyma Coriolanus za pomoc trybutce na arenie? Czy Snow spotka się kiedyś z ukochaną? Jakie plany ma Coriolanus na przyszłość? Dlaczego Snow tak nienawidzi dystryktu 12 i kosogłosów? Na te pytania musicie odpowiedzieć sobie sami czytając powieść.
Muszę się przyznać, że po pięciu próbach udało mi się przeczytać książkę „Ballada ptaków i węży”. W sumie mimo bardzo pozytywnych opinii mi bardzo ciężko było się zapoznać z wyżej wymienioną powieścią. Bo zanim dotarłam do końca tego woluminu zaczynałam czytać ją aż cztery razy. Mimo to muszę przyznać, że książka nawet mi się podobała, ponieważ miałam okazję poznać prezydenta Snowa z tej dobrej strony, z drugiej zaś dowiedziałam się co spowodowało, że w przyszłości był takim a nie innym człowiekiem. Jednakże pojawia się pytanie. Czy polecam zapoznanie się z tą książką? Dla wytrwałego czytelnika ta powieść jest idealna do zapoznania się z jej treścią. Zaś dla kogoś komu ciężko jest przeczytać ponad pięćset kartek książki na pewno ta książka nie jest warta tracenia czasu. Ale dla fana trylogii o Igrzyskach Śmierci na 100% kolejna powieść Suzanne Collins będzie warta każdej minuty zapoznania się z tym woluminem.
Pozdrawiam,
Czytająca Książki 1995
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz