Nie mogę
uwierzyć, że tak szybko przeczytałam kolejna książkę autorstwa Julii Biel pod
tytułem "To nie jest, do diabła, love story. Tom II". Ponownie
głównymi bohaterami są Jonasz Meller oraz Ella Beck. Tym razem głowni bohaterzy
książki muszą poradzić sobie na początku powieści z sytuacją, której żadne z
nich się nie spodziewają. Do Poznania przyjeżdża starszy brat Elli. I zarówno
dziewczyna jak i chłopak nie spodziewają się tego spotkania. I zarówno Ella jak
i Jonasz nie są w stanie zrozumieć tego co się wydarzyło. Do tego zbliżają się
święta, które główna bohaterka ma spędzić w Poznaniu sama. Bez rodziców i
brata. Jednakże pewne wydarzenia pozwalają choć na chwilę spędzić w ramionach
obiektu swoich uczuć. Jednakże nic nie może wiecznie trwać. Czy związek Elli i
Jonasza przetrwa? Czego dowie się Jonasz od Judyty Beck? Czy ta wiadomość ma
coś wspólnego z przyjazdem brata Elli do Poznania? Czy nastolatkowie mimo
przeciwności losu pojadą na wesele do kuzynki Elli? Tego możecie dowiedzieć się
czytając oczywiście tą książkę.
Książka autorstwa
Julii Biel pod tytułem " To nie jest,
do diabła, love story. Tom II" jest jeszcze lepsza niż jej poprzedniczka.
Nie mogę w to uwierzyć, ale to naprawdę się stało. Powieść tą była tak
wciągająca, że naprawdę nie mogłam się od niej oderwać . Nawet nie wiem kiedy
doszłam do pierwszej połowy. A co mówić o drugiej połowie. Naprawdę rzadko mi
się zdarza w takim tępię przeczytać drugą część historii. A tu stało się
inaczej. Co prawda jest kilka kwestii, które mnie oburzyły. Bo, który normalny
rodzic próbuje zniszczyć szczęście swojego dziecka. Jednakże mam nadzieję, że
pisarka napisze jeszcze jedną część, w której będę mogła poznać czy Ella i
Jonasz są ze sobą pomimo przeciwności losu. Podsumowując książka autorstwa
Julii Biel jest cudowną książką. To tego jest napisana językiem bardzo
dynamicznym. Wciąga w bardzo krótkim czasie. I nie wiadomo kiedy zorientowałam
się, że ją przeczytałam. Polecam ją przeczytać każdemu. I nie jest to ważne czy
jesteś osobą dorosłą czy nastolatkiem. Przeczytaj tą książkę bo warto.
Pozdrawiam,
Czytająca Książki 1995
Niespodziewałam się, że trafię
na tak cudowną książkę jaką jest publikacja Julii Biel pod tytułem „To nie
jest, do diabła love story. Tom I”. Powieść ta opowiada historię dwojga
nastolatków- Elli Beck oraz Jonasza Mellera. Ci młodzi ludzie poznają się w
szkole, do której miesiąc po rozpoczęciu roku szkolnego przychodzi dziewczyna.
Ale żadne z nich nie spodziewa się, że początek ich znajomości zrodzi się w
inne uczucie. Jednakże ani Ella ani Jonasz nie chcą się do tego przyznać. Czy
uda im się wyznać swoje uczucia do drugiej osoby? Do czego będzie zdolny ojciec
Elli by rozdzielić nastolatków? Czy kłamstwa Pana Becka wyjdą na jaw? Czy
Jonasz i Ella będą razem? Na te pytania będziecie mogli odpowiedzieć sobie sami
czytając tą cudowną książkę.
Bardzo
cieszę się, że przeczytałam powieść autorstwa Julii Biel pod tytułem „To nie
jest, do diabła love story. Tom I”. Co prawda na samym początku nie mogłam
wciągnąć się w treść książki. Ale zmieniło się to po pięćdziesięciu stronach. I
dalej już nie mogłam się oderwać od tej książki. Musiałam doczytać ją do końca.
Do tego nie mogłam uwierzyć Czytaczowej i Czytaczowi ze Strefy Czytacza, że ta
książka jest tak świetna. I musiałam sama się o tym przekonać. Oczywiście nie
żałuję tego, że sięgnęłam po tą książkę. Bo jest naprawdę bardzo ciekawa. Co
prawda jest to powieść dla młodzieży, ale osoba dorosła też wczyta się w jej
treść. Z całego serca polecam wszystkim przeczytania tej cudownej książki bo
naprawdę warto.
Pozdrawiam,
Czytająca Książki 1995
Nie
wiem w jaki sposób opisać jak długo czekałam na książkę autorstwa E. L. James
pod tytułem „Wyzwolony”. Czytelnik ma okazję zapoznania się z historią, którą
częściowo już zna z innej książki pod tytułem „Nowe oblicze Greya”. Jednakże
tym razem od strony Christiana Greya. Gdy zaczynałam czytać książkę wiedziałam,
że będzie się różnić od tej, którą poznałam od strony Anastasii. Ale nie
spodziewałam się, że aż tak. Jednakże nie przewidziałam się, że Christian
przejdzie aż taką walkę wewnętrzną. Bo jak wiadomo Grey miał bardzo dramatyczny
początek życia z którym nie mógł się pogodzić. Co zmieniło się gdy spotkał
swoją żonę Anastasie. Do tego nie pomagał ciągły strach, że stanie się coś
przez co nie będzie mógł ochronić swojej ukochanej. Czy Christian dowie się
dlaczego były pracodawca Anastasii- Jack Hyde- próbuje go zabić? Czy Państwo
Grey odnajdą szczęście? Czy Christian raz na zawsze zakończy znajomość z Panią
Robinson? Do czego Anastasia będzie zdolna dla swojego męża? Czy Christian
wybaczy swojej biologicznej matce? Tego dowiedzie się czytając tą książkę.
Naprawdę
bardzo długo czekałam na tę powieść. I w pewnym momencie myślałam, że nigdy nie
ukaże się trzeci tom cyklu „Pięćdziesiąt twarzy Greya” oczami Christiana. Ale
moje marzenie się spełniło. I gdy tylko dowiedziałam się, że książka będzie
wydana postanowiłam, że muszę ją kupić i przeczytać. I tak się stało. Czytało
mi się ją bardzo szybko. Jak na taką ilość stron. Nie spodziewałam się, że aż
tak mnie wciągnie. Jednakże strasznie byłam ciekawa jak historia była odczuwana
przez Christiana Greya. Po za tym jego emocje były dla mnie dużą zagadką gdy po
raz pierwszy czytałam „Nowe oblicze Greya”. I teraz miałam możliwość poznania
ich. Bardzo się cieszę, że w końcu książka ta została wydana. Do tego trzeba ją
przeczytać. Bo jest naprawdę bardzo ciekawa.
Pozdrawiam,
Czytająca Książki 1995
W ciągu minionych dni
miałam przyjemność przeczytania książki autorstwa Estelle Maskame pod tytułem
„Czy wspomniałam, że cię kocham?”. Głównymi bohaterami jest dwójka nastolatków:
Eden Munro i Tayler Bruce. Pierwszoplanowa postać kobieca w powieści jedzie na
wakacje do ojca do Santa Monica. Nie jest zadowolona z tego, że musi spędzić
lato z rodzicem i jego nową rodziną. Jednakże nie spodziewała się, że z jednym
z przyrodnich braci się zakocha. Chociaż wydawało się to z początku nie możliwe
gdyż Tayler był nieprzyjemny i próbował uprzykrzyć pobyt w swoim domu
przyrodniej siostrze. Jednak jego zachowanie było zasłoną by nie pokazać przyjaciołom,
że tak naprawdę jest zagubiony chłopakiem z bagażem przykrych doświadczeń,
którego nikt z jego znajomych by nie udźwignął. Zresztą Tayler nie chciał
współczucia od kolegów wolał brać narkotyki czy pić alkohol. Czy Eden i Tayler
odważyli wyznać swoje uczucia? Jaką propozycję miała mama Taylera by pomóc
synowi uporać się z przeszłością? Czy Eden wybaczy ojcu, że ją zostawił po
rozwodzie rodziców? Tego dowiecie się czytając książkę.
Podsumowując
książka autorstwa Estelle Maskame pod tytułem „Czy wspomniałam, że cię kocham?”
jest dość ciekawą książką. Do tego bardzo szybko się ją czyta. Co prawda
czasami miałam wrażenie, że akcja książki na siłę była ciągnięta. Ale im dalej
czytałam zmieniałam zdanie. Chociaż muszę przyznać, że spodziewałam się troszkę
innego zakończenia. Jednak z drugiej strony nie mogę się doczekać kiedy zacznę
czytać drugą część historii Eden i Taylera.
Pozdrawiam,
Czytająca Książki 1995
Nie mogłam się doczekać
kiedy ta książka trafi w moje ręce i będę mogła ją przeczytać. A mowa tu o
publikacji autorstwa Beaty Majewskiej pod tytułem „Powiedz, że zostaniesz”. Tym
razem autorka umieściła w książce dalsze losy dwóch bohaterów drugoplanowych:
Katii( siostry Nikity Doneckiego)oraz Brunona (ukochanego Wiery, drugiej
siostry Nikity). Bruno po wypadku, który wydarzył się w trzecim tomie zostaje
uratowany przez Doneckiego. Niestety jedyny warunkiem, że Nikita nie wyda
miejsca pobytu dawnemu wrogowi byłego policjanta jest jeden. Ma nie kontaktować
się w Wierą. Natomiast historia Katariny jest całkiem inna. Kobieta postanawia wyjechać
z Krymu do Moskwy, gdzie widząc oranżerię swojej zmarłej matki postanawia zatrudnić
ogrodnika, który podejmie się doprowadzenia ogrodu do dawnego blasku. I tak
Katia zatrudnia Timura. Czy Bruno zobaczy swoją ukochaną Wierę? Czy pojawi się
jakaś kobieta w życiu byłego policjanta? Czy Bruno z dala od Wiery odnajdzie
szczęście? Czy Katia zakocha się w Timurze? Jakie tajemnice skrywa Timur? Czy
Nikita zaakceptuje przystojnego ogrodnika? Na te pytania możecie odpowiedzieć
sobie sami czytając książkę.
Podsumowując
publikacja autorstwa Beaty Majewskiej pod tytułem „ Powiedz, że zostaniesz”
jest przyjemnym wolumenem. Jednakże nie wiem dlaczego poprzednie części cyklu
„Zapomnij, że istniałem” bardziej mi się podobały. Chociaż nie powiem, że nie
byłam ciekawa co będzie w tej książce. Mimo to publikację tą na samym początku
dość ciężko mi się czytało. Szczególnie tą część opowiadającą historię Brunona.
Co innego zaś było z kolejami losu Katii. Te pochłonęłam bardzo szybko i z
tartym tchem. Mimo wszystko bardzo
cieszę się, że powstała możliwość zapoznania się co stało się z Brunonem i
Katią. Z całego serca polecam Wam zapoznanie się z całym cyklem „Zapomnij, że
istniałem” autorstwa Beaty Majewskiej bo naprawdę warto.
Pozdrawiam,
Czytająca Książki 1995